
Marketing afiliacyjny bez własnej strony internetowej – czy to możliwe?
Możesz zarabiać dodatkowe pieniądze dzięki marketingowi afiliacyjnemu, jeśli przekonasz swoich obserwujących do zakupów. Ale czy można to zrobić bez własnej str...
Poznaj 10 najważniejszych rzeczy, które musisz wiedzieć, zaczynając marketing afiliacyjny – od wyboru odpowiedniego momentu i zrozumienia odbiorców, po autentyczność i wykorzystanie technologii.
Kiedy zaczynałem przygodę z marketingiem afiliacyjnym, trudno było mi dokonać pierwszej sprzedaży. Miałem wieloletnie doświadczenie jako programista, w pozycjonowaniu stron, tworzeniu witryn oraz SEM. Praca jako wydawca była dla mnie nowością. Wszystkie strony, z którymi wcześniej współpracowałem, sprzedawały własne produkty. Kilka miało własne programy afiliacyjne. Chociaż na swojej stronie miałem kilka linków afiliacyjnych, nigdy nie poświęciłem poważnie czasu na bycie wydawcą.
Gdy gospodarka zaczęła zwalniać, a kilku moich klientów konsultingowych ograniczyło budżety, postanowiłem przekształcić marketing afiliacyjny w pełnoetatową pracę. Skupiłem się na sprzedaży biletów na koncerty, wydarzenia sportowe i teatralne. Rozrywka to wydatek uznaniowy. Jest też formą ucieczki od codzienności, dlatego w czasach kryzysu jest jednym z ostatnich wydatków, z których rezygnujemy.
Zdobycie pierwszych kilku sprzedaży było wyzwaniem! Moje doświadczenie i umiejętności internetowe usunęły bariery techniczne. Jednak przekonanie ludzi do zakupu biletów na wydarzenia w całych Stanach Zjednoczonych wciąż było nauką!
Tworzę nową stronę niszową, którą będę monetyzować reklamami, linkami afiliacyjnymi i własnymi materiałami edukacyjnymi. Oto moje priorytety i najważniejsze lekcje.
Jednym z częstych nieporozumień pracowników korporacyjnych na temat przedsiębiorców jest przekonanie, że możemy pracować, kiedy tylko mamy ochotę. Skuteczni przedsiębiorcy wiedzą, że pracują właściwie cały czas, zwłaszcza w początkowej fazie działalności. Marketing afiliacyjny nie różni się od innych branż. Musisz pracować – lub przynajmniej wdrożyć zautomatyzowane procesy – przez całą dobę, dopóki nie dopracujesz wyczucia czasu.
Moje pierwsze reklamy nie tylko nie konwertowały, ale także nie generowały ruchu na strony docelowe. Niedobrze! Dokładna analiza statystyk strony pokazała mi, o jakiej porze dnia występują kliknięcia. Po kilku eksperymentach w końcu odkryłem, w jakie dni i o jakich godzinach uzyskiwałem najwięcej kliknięć. Potem dostosowałem teksty reklam, aż pojawiła się jedna sprzedaż. Jedna. Od tego momentu osiągnąłem jedną sprzedaż tygodniowo.
W końcu doszedłem do sześciu–piętnastu sprzedaży dziennie. Odkrycie idealnych momentów na sprzedaż biletów z różnych kategorii wymagało czasu. Miłośnicy teatru kupowali z wyprzedzeniem. Fani koncertów rzucali się na bilety, gdy tylko ruszała sprzedaż, a potem ponownie, gdy zbliżał się dzień wydarzenia. Kibice kupowali bilety tego samego wieczoru, gdy ich drużyna awansowała do playoffów.
Poświęć czas, aby dowiedzieć się, kto najprawdopodobniej kupi Twoją ofertę afiliacyjną. Kiedyś konsultowałem dla klienta sprzedającego luksusowe wycieczki po Europie dla Amerykanów. Najtańsze wyjazdy zaczynały się od ok. 5000 dolarów za noc. Kiedy ich poznałem, prowadzili reklamy AdWords w całych Stanach bez żadnego targetowania behawioralnego czy demograficznego. Mimo że ich typowy klient miał dochód domowy powyżej 250 tys. dolarów rocznie i bogatą historię podróży rekreacyjnych. Każdy dolar wydany na osobę o niższych dochodach był zmarnowany.
Zrozumienie, kto chce kupić Twoją ofertę, jest równie ważne, jak to, kto może sobie na nią pozwolić. Kiedy już dokładnie wiesz, kto kupi, będziesz mógł wykorzystać analitykę do optymalizacji czasu i treści.
Zanim poważnie zabrałem się za marketing afiliacyjny, na mojej stronie było tylko kilka linków afiliacyjnych . Były one rozmieszczone przypadkowo i nie zawsze pasowały do odbiorców moich stron. Moja strategia przypominała raczej łowienie przypadkowych kliknięć niż skoncentrowaną kampanię.
Gdy przygotowałem treści dopasowane do odbiorcy i rodzaju biletu, który chciałem sprzedać, sprzedaż ruszyła. Kupiłem więcej domen, by móc personalizować treści pod wykonawcę lub wydarzenie. Spędziłem długie dni, dostosowując treść stron i linki do odbiorców. W pewnym momencie miałem 200 stron internetowych. Dwie z nich zawierały wszystkie oferty, pozostałe były bardzo dopasowane i sprzedawały bilety tylko na jedną konkretną drużynę lub wydarzenie. Około dziesięć z nich generowało 80% sprzedaży.
Filmy to jeden z najlepszych sposobów na opowiedzenie historii lub zaprezentowanie produktu. Dodanie materiałów wideo na stronach docelowych pozwala nawiązać osobisty kontakt i budować zaufanie potencjalnych klientów. Filmy nagrane smartfonem są w pełni akceptowalne, jeśli obraz jest wyraźny, a dźwięk bardzo dobrej jakości – o ile w ogóle jest dźwięk.
Pokaż na wideo, jak produkt rozwiązuje konkretny problem. Filmy uatrakcyjniają stronę i zwiększają współczynnik kliknięć również w e-mailach.
Nie istnieje coś takiego jak zbyt dużo danych! Im więcej wiesz o swoich użytkownikach i odwiedzających aplikację, tym lepiej możesz dostosowywać treści. Dodaj analitykę i narzędzia śledzące social media na całej stronie. Dowiesz się, skąd przychodzą użytkownicy, która reklama działa, a który kanał społecznościowy konwertuje najlepiej! To dodatkowy wysiłek, który zaoszczędzi czas i pieniądze.
Uwaga: Pamiętaj o aktualizacji polityki prywatności i ujawnieniu wszystkich narzędzi śledzących.
Dotyczy to każdej formy marketingu. Im wygodniej użytkownikowi dokonać zakupu na stronie lub w aplikacji, tym więcej konwersji uzyskasz. Jeśli Twoja strona jest trudna w obsłudze – np. wolno się ładuje lub wymaga żmudnego logowania – zadbaj najpierw o płynny proces zakupu, zanim rozpoczniesz działania marketingowe.
Mój klient konsultingowy miał wskaźnik, z którego wynikało, że każdy klik na ścieżce do wprowadzenia danych karty powoduje spadek liczby użytkowników o 25% na kliknięcie! Ała. Zmuszając użytkownika do czterech kliknięć przez irytujący koszyk lub rejestrację, możesz obserwować, jak sprzedaż drastycznie spada. Skonfiguruj narzędzia śledzące i zidentyfikuj newralgiczne punkty na stronie.
Kiedy już wiesz, skąd przychodzą odwiedzający Twoją stronę, spotkaj się z nimi tam, gdzie są aktywni online. Przeciętny dwudziestoośmiolatek nie korzysta już z Facebooka jako głównej aplikacji społecznościowej. Najprawdopodobniej jest na Instagramie i korzysta z kilku komunikatorów.
Jeśli masz mało czasu lub nie możesz pozwolić sobie na pracę na wielu kanałach (organicznie lub płatnie), skup się na jednym–dwóch, opanuj je i dopiero potem przechodź do kolejnych. Zacznij od tego, z którym czujesz się najlepiej i nabierz pewności, zanim ruszysz dalej.
Uważaj, by nie popaść w stagnację i nie uzależnić się od jednego kanału. Jeśli zmieni się polityka użytkowania lub – co gorsza – Twoje konto zostanie zablokowane, możesz z dnia na dzień stracić biznes. Staraj się pracować przynajmniej na dwóch kanałach reklamowych, np. Facebook i AdWords, by zapewnić sobie stabilność oraz dywersyfikację.
Mam znajomego, który jest „tym gościem”. Jest afiliantem Amazon . Jego Instagram to w 100% zdjęcia produktów. Facebook wygląda podobnie. Przestałem go obserwować, bo miałem dość nachalnej sprzedaży i nie wydawał mi się autentyczny. Nigdy nie było zdjęcia, na którym korzysta z tych produktów, przydatnego wpisu, a nawet recenzji. Jego społeczność i – podejrzewam – sprzedaż nie rosły.
Nie proś klienta o pieniądze przy każdym kontakcie. Zawsze dawaj mu również coś wartościowego. W przypadku biletów było to bardzo proste. Wysyłałem zapowiedzi koncertów do dotychczasowych klientów, publikowałem wyniki meczów dla kibiców, tweetowałem rezultaty gal dla miłośników teatru. Dzięki temu byłem w ich świadomości, gdy znów chcieli kupić bilet. Gdybym sprzedawał coś przy każdej interakcji, szybko zostałbym zignorowany!
Technologia się zmienia i Ty też musisz się zmieniać. Pamiętasz te 200 stron, o których wspominałem? Siedem lat temu przynosiły znakomite zyski, dziś uznano by je za strony z „cienką treścią”. To znaczy, że Google.com przestał doceniać moje SEO ninja sztuczki i zepchnął strony o kilka pozycji niżej w wynikach. W odpowiedzi zawęziłem strategię – mam mniej, ale bardziej rozbudowanych stron z większą ilością treści.
Korzystając z social media czy kampanii SEM, śledź zmiany w regulaminach, zwłaszcza jeśli promujesz kategorie takie jak alkohol czy hazard. Projektowanie stron mobilnych rozwinęło się w kierunku „mobile-first”. Zabezpieczenie strony SSL-em to dziś także jeden z czynników rankingowych SEO. Google co jakiś czas zmienia algorytm – warto zapisać się do kilku newsletterów i utrzymywać kontakt z opiekunem programu afiliacyjnego . Oba te źródła mogą edukować Cię o zmianach.
Rekomendacje z ust do ust mają ogromny wpływ na nasze decyzje zakupowe. Jesteśmy bardziej skłonni kupić (lub nie) na podstawie opinii innych, nawet jeśli recenzja pochodzi od zupełnie obcej osoby. Dlatego marketing influencerów jest tak skuteczny!
Twoja strategia afiliacyjna będzie autentyczna, gdy uwzględnisz treści i recenzje produktów, których faktycznie używasz i które lubisz. To także pozwoli Ci uniknąć stron z „cienką treścią”!
Pamiętam lunch z przyjacielem, podczas którego powiedziałem mu, że jestem teraz pełnoetatowym afiliantem . Choć niewiele powiedział, dostrzegłem na jego twarzy cień niesmaku. Był bardzo skutecznym przedsiębiorcą z tradycyjnego biznesu i najwyraźniej nie zamierzał rozmawiać z kimś, kogo uznał za „poniżej swojego poziomu” – czyli ze mną.
Chociaż wiem, że mógłbym się od niego wiele nauczyć, odpuściłem, poszukałem innych, bardziej doświadczonych i odnoszących sukcesy, i nauczyłem się od nich wszystkiego, co mogłem. W końcu sam odniosłem sukces jako wydawca! Miałem strony, które świetnie się sprzedawały i mogłem pozwolić im działać na autopilocie, podczas gdy odpoczywałem na Karaibach.
Kluczowe kwestie to praca nad wyczuciem czasu, zrozumienie swojej grupy docelowej, dostosowanie treści, wdrożenie narzędzi śledzących, uproszczenie procesu zakupu, dywersyfikacja kanałów, autentyczność oraz podążanie za trendami technologicznymi.
Skup się na decyzjach opartych na danych, dostosuj oferty do odbiorców, korzystaj z wielu kanałów marketingowych, unikaj zbyt nachalnej sprzedaży i buduj autentyczne relacje z obserwującymi.
Autentyczność buduje zaufanie i wiarygodność wśród odbiorców, co sprawia, że chętniej angażują się w Twoje treści i oferty, prowadząc do wyższej konwersji.
Śledzenie najnowszych technologii, takich jak projektowanie mobilne czy narzędzia analityczne, pozwala poprawić śledzenie, konwersje i ogólną skuteczność działań marketingowych.
Michelle to strateg marketingu marki, przedsiębiorczyni, autorka związana z branżą technologiczną od ponad 18 lat. Jest założycielką MetroNY, LLC, agencji doradztwa marketingu cyfrowego specjalizującej się w mediach społecznościowych, marketingu afiliacyjnym, SEO oraz zarządzaniu projektami.
Dowiedz się, jak zdobyć pierwsze sprzedaże, zrozumieć swoją grupę docelową i rozwijać biznes afiliacyjny dzięki tym eksperckim wskazówkom.
Możesz zarabiać dodatkowe pieniądze dzięki marketingowi afiliacyjnemu, jeśli przekonasz swoich obserwujących do zakupów. Ale czy można to zrobić bez własnej str...
Chciałbyś zarabiać pasywnie dzięki marketingowi afiliacyjnemu? Sprawdź nasz przewodnik po marketingu afiliacyjnym, zanim zaczniesz.
Szukasz sposobu na generowanie pasywnego dochodu? Dowiedz się, jak zarabiać na marketingu afiliacyjnym w kilka minut.